Nazwa miasta
Rottera pierwotnie nazywała się Roterrą. Nazwa ta wywodzi się od faktu, że miejscowości znajdowała się na terenie gliniastym. Glina zaś w świetle miała barwę czerwono-pomarańczową. Hrabia Edward Aps, który mówił w języku niemieckim nazwał ją więc "rot" - czerwień, "terra" z łac. "ziemia" - czerwoną ziemią. Miejscowość zmieniła nazwę na "Rottera" w roku 1621. Słowo "Rotte" oznacza w języku staro-vroneńskim chwałę, zaś końcówka "ra" dodano.
Herb miasta
Obecny herb miasta został zaprojektowany przez Ozzy'ego Washburna w lipcu 2012 roku. Na herbie znajduje się wieża szybowa, która symbolizuje przemysł wydobywczy. Trzeba bowiem pamiętać, że to właśnie on sprawił, że Rottera jest dziś jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych miast poza granicami kraju! Czerwone tło symbolizuje pracę, jej trud, ale także chwałę jaka zawsze przypada zwycięzcom - Ludziom Pracy. Niebieski kolor oznacza natomiast Brynkę - rzekę biegnącą przez miasto aż do Oceanu Wszeschświatowego. Gwiazdy nad wodą symbolizują jedność z Trizondalem, zaś młot i kilof także są nawiązaniem do górniczych tradycji.
Historia internetowa
Dalmencja powstała w grudniu 2006 roku, a wraz z nią Roterra (pierwotna nazwa miasta), która była stolicą Hrabstwa Roterry. Założycielem Dalmencji był Paweł de Warnac. Pierwszym hrabią Roterry był Marcel Hans, który zaproponował przemianowanie miasta na "Rottera", władca przyjął tę propozycję. Jeszcze przed powstaniem Trizondalu Rottera posiadała już swoją własną stronę, był to jednak tylko blog. Pierwsza prawdziwa strona powstała już, gdy Trizondal był Krajem Korony Księstwa Sarmacji. Nasze miasto wiodło prym wśród miast Trizondalu i było najwyżej w rankingach miejscowości w całej Sarmacji (spośród miast trizondalskich). Miasto posiadało w swojej historii kilka stron internetowych, a także swego czasu (ze względu na wymogi rankingu miejscowości) także własne, niestety puste forum. Rottera straciła niestety na znaczeniu, gdy stała się jednym z miast RSiT. Mimo to zorganizowano w mieście V-mundial!
Obecna strona miasta i opisy powstają po długiej przerwie, w 2012 roku i będą już aktualizowane na bieżąco.
Obecna strona miasta i opisy powstają po długiej przerwie, w 2012 roku i będą już aktualizowane na bieżąco.
Historia przedinternetowa
Rottera została założona na prawach ulsańskich już w roku 1238 przez hrabiego Lestanu Edwarda Apsa. Była to wówczas nieduża wioska o nazwie Roterra należąca do Pana Hrabstwa Lestanu i jemu podlegająca. Wraz z rozwojem handlu znaczenie miejscowości rosło. I tak w 1388 roku powstał na lewym brzegu Brynki nieduży gotycki zamek - jego zadaniem było chronić kupców podróżujących do Trizopolis z Ulsanii. Potomek hrabiego Edwarda Apsa - Łukasz von Rinden sprzedał w roku 1620 Roterrę księciu Vronenii - Zygmuntowi VIII. Zygmunt VIII zmienił nazwę miasta na Rottera, by ta pasowała do nazw innych miejscowości vroneńskich. Wsi nadał prawa miejskie oraz postawił nieduży ratusz w centrum. Dwadzieścia lat później zdecydowano o rozbudowie zamku i uczynieniu z niego rezydencji dla władców Vronenii. Równocześnie postanowiono też stworzyć Pałac Hrabiowski, który miał być uczczeniem imienia założyciela miasta, został on ofiarowany głównej linii potomków Edwarda Apsa i jako ich własność przetrwał w stanie nienaruszonym do roku 1901.
Od roku 1810, tj. chwili otwarcia Kopalni Węgla Kamiennego "Dalmencja" zaczyna się historia miasta, które dzisiaj znamy. Szybko zaczęły powstawać kolejne duże zakłady pracy jak chociażby Odlewnia Elementów Żelaznych "Zgoda", która do dziś funkcjonuje. Oczywiście już wcześniej na ziemiach Zagłębia Rottery rozpoczęło się wydobycie węgla i srebra, jednak nie handlowano nim wówczas aż na tak szeroka skalę. Gdy rząd vroneński zorientował się jaki skarb otrzymał ich książę Zygmunt VIII kilkaset lat wcześniej, natychmiast powołał osobną Rejencję Rottery, na której zarządcę ustanowił Komisarza Rządowego. Rozpoczął się okres wielkich inwestycji w rozwój miasta i całego regionu. Oto Zagłębie Rottery miało przekształcić się w kurę znoszącą złote jajka. Trzeba zauważyć, że już z chwilą industrializacji coraz powszechniej rozwijał się język wschodni, a vroneńskiego używano tylko w urzędach i szkołach. Sen vroneńskich zarządców i komisarzy skończył się jednak w roku 1899. Wówczas to wybuchło Powstanie Rottery, które trwało aż do sierpnia 1901 roku. Chociaż przyczynami powstania był ucisk i wyzysk mieszkańców regionu, to pretekstem do jego wybuchu stała się egzekucja kilkunastu młodych chłopców, którzy ukradli z głodu kilka bochenków chleba. Chociaż Powstańcom udało się utrzymać miasto w ich rękach to zapłacili za to wielką ceną. Kilkadziesiąt tysięcy osób zginęło, niemal całe miasto było ruiną. Dla kogoś, kto nie znał miasta trudno było znaleźć chociażby zarysowania ulic między gruzami. 12 sierpnia 1901 roku wojska trizondalskie wkroczyły do wolnego miasta, nad którym dumnie powiewały niebiesko-żółte flagi. Bohaterowie choć sami umarli, to pamięć o nich i o ich zwycięstwie pozostanie na wieki w naszych sercach! Trzeba bowiem wiedzieć, że walczyli 3 lata partyzancko z całym aparatem państwowym Vronenii.
Aż 18 lat trwała odbudowa zniszczonego miasta i zakończyła się w połowie 1919 roku, gdy to nad odbudowanym z gruzów zamkiem zawisła flaga Dalmencji. Był to moment symboliczny. Jednak zanim do niego doszło wszyscy mieszkańcy miasta, ale także całej Dalmencji pomagali w odgruzowaniu i odbudowie. Rottera szybko stanęła na nogi i rozpoczął się jej dalszy rozwój. Od 21 września 1964 roku do 28 lutego 1973 Rottera była stolicą niepodległego Księstwa Dalmencji. Tym razem, mimo pacyfikacji dalmenckiego ruchu oporu obyło się wielkich strat w ludziach i zabudowaniach. Do dziś tamten okres niepodległego Księstwa Dalmencji jest zasłonięty kurtyną milczenia. Władze Trizondalskie wydały 318 wyroków śmierci za zdradę Trizondalu, wykonano z tego zaledwie 16. O tych 16 ofiarach wielkiej polityki i żołnierskich karabinów nikt już dziś nie pamięta. Pozostałe wyroki zamieniono na kary długiego więzienia (często dożywocia). Jak twierdzą historycy, większość została skazanych bezprawnie i powinna wyjść na wolność, jeśli wciąż żyje, a dobre imię zmarłych powinno zostać oczyszczone z zarzutów. Po zakończeniu konfliktu rozpoczął się dalszy już niczym nie zakłócony rozwój miasta i całego regionu.
Dziś Rottera to stolica wielkiego przemysłu, ale także nowoczesności, która powoli po wydarzeniach okresu 1964-73 wraca do łask elit innych części kraju. Dla Dalmeńczyków jest ich stolicą i centrum życia politycznego i gospodarczego.
Od roku 1810, tj. chwili otwarcia Kopalni Węgla Kamiennego "Dalmencja" zaczyna się historia miasta, które dzisiaj znamy. Szybko zaczęły powstawać kolejne duże zakłady pracy jak chociażby Odlewnia Elementów Żelaznych "Zgoda", która do dziś funkcjonuje. Oczywiście już wcześniej na ziemiach Zagłębia Rottery rozpoczęło się wydobycie węgla i srebra, jednak nie handlowano nim wówczas aż na tak szeroka skalę. Gdy rząd vroneński zorientował się jaki skarb otrzymał ich książę Zygmunt VIII kilkaset lat wcześniej, natychmiast powołał osobną Rejencję Rottery, na której zarządcę ustanowił Komisarza Rządowego. Rozpoczął się okres wielkich inwestycji w rozwój miasta i całego regionu. Oto Zagłębie Rottery miało przekształcić się w kurę znoszącą złote jajka. Trzeba zauważyć, że już z chwilą industrializacji coraz powszechniej rozwijał się język wschodni, a vroneńskiego używano tylko w urzędach i szkołach. Sen vroneńskich zarządców i komisarzy skończył się jednak w roku 1899. Wówczas to wybuchło Powstanie Rottery, które trwało aż do sierpnia 1901 roku. Chociaż przyczynami powstania był ucisk i wyzysk mieszkańców regionu, to pretekstem do jego wybuchu stała się egzekucja kilkunastu młodych chłopców, którzy ukradli z głodu kilka bochenków chleba. Chociaż Powstańcom udało się utrzymać miasto w ich rękach to zapłacili za to wielką ceną. Kilkadziesiąt tysięcy osób zginęło, niemal całe miasto było ruiną. Dla kogoś, kto nie znał miasta trudno było znaleźć chociażby zarysowania ulic między gruzami. 12 sierpnia 1901 roku wojska trizondalskie wkroczyły do wolnego miasta, nad którym dumnie powiewały niebiesko-żółte flagi. Bohaterowie choć sami umarli, to pamięć o nich i o ich zwycięstwie pozostanie na wieki w naszych sercach! Trzeba bowiem wiedzieć, że walczyli 3 lata partyzancko z całym aparatem państwowym Vronenii.
Aż 18 lat trwała odbudowa zniszczonego miasta i zakończyła się w połowie 1919 roku, gdy to nad odbudowanym z gruzów zamkiem zawisła flaga Dalmencji. Był to moment symboliczny. Jednak zanim do niego doszło wszyscy mieszkańcy miasta, ale także całej Dalmencji pomagali w odgruzowaniu i odbudowie. Rottera szybko stanęła na nogi i rozpoczął się jej dalszy rozwój. Od 21 września 1964 roku do 28 lutego 1973 Rottera była stolicą niepodległego Księstwa Dalmencji. Tym razem, mimo pacyfikacji dalmenckiego ruchu oporu obyło się wielkich strat w ludziach i zabudowaniach. Do dziś tamten okres niepodległego Księstwa Dalmencji jest zasłonięty kurtyną milczenia. Władze Trizondalskie wydały 318 wyroków śmierci za zdradę Trizondalu, wykonano z tego zaledwie 16. O tych 16 ofiarach wielkiej polityki i żołnierskich karabinów nikt już dziś nie pamięta. Pozostałe wyroki zamieniono na kary długiego więzienia (często dożywocia). Jak twierdzą historycy, większość została skazanych bezprawnie i powinna wyjść na wolność, jeśli wciąż żyje, a dobre imię zmarłych powinno zostać oczyszczone z zarzutów. Po zakończeniu konfliktu rozpoczął się dalszy już niczym nie zakłócony rozwój miasta i całego regionu.
Dziś Rottera to stolica wielkiego przemysłu, ale także nowoczesności, która powoli po wydarzeniach okresu 1964-73 wraca do łask elit innych części kraju. Dla Dalmeńczyków jest ich stolicą i centrum życia politycznego i gospodarczego.